W dniach 13-15 czerwca harcerze z naszej drużyny wyjechali na biwak do lasu. Wśród drzew, na polanie nieopodal leśniczówki Marysin rozstawili namioty oraz przygotowali ognisko.
W ciągu tych trzech dni uczyli się samodzielności oraz radzenia sobie w warunkach polowych. Do ich zadań należało min. przygotowywanie posiłków. Jednym z nich był kociołek, na który przybyli nasi goście Dyrektorzy: Pan Tomasz Chrząstek oraz Pan Adam Szczęch.
Na biwaku odbył się także rajd do Ośrodka Hodowli Głuszca w Brzózie Królewskiej oraz obrzędowe ognisko, podczas którego gawędę o otaczającej przyrodzie oraz zwierzętach zamieszkujących okolice opowiedział Pan Krzysztof Buszta – nauczyciel naszego ośrodka, a z zamiłowania przyrodnik i myśliwy.
Na zajęciach z pionierki obozowej harcerze przygotowali dla siebie pamiątkowy magnes z naturalnych darów lasu, odbyły się również zajęcia ze strzelania, śpiewanki i dużo, dużo obrzędowości harcerskiej.
A w nocy, kiedy wszyscy już spali ogłoszony został nocny alarm mundurowy podczas którego harcerze udali się na bieg za świetlikiem. Na zakończenie, w kręgu przy ognisku dh. Filip złożył Przyrzeczenie Harcerskie.
Był to udany czas. A potwierdzeniem tych słów były łzy, kiedy w pożegnalnym kręgu padły słowa piosenki „Do widzenia przyjaciele, wspólnych spraw mieliśmy wiele. Dziś ta nitka się urywa, coś się kończy, a coś zaczyna…”
Dziękujemy Koło Łowieckie „Towarzystowo Myśliwskie im. św. Huberta w Leżajsku” za współpracę oraz udostępnienie leśniczówki. Dla Was Darzbór!!!
Do zobaczenia na harcerskim szlaku!!!